Hej Kochani! Co tam u was słychać ? Jak wam minął weekend? U mnie było bardzo intensywnie. Dużo się działo, bo miałam dwie imprezy oraz byłam na spektaklu pt "Byłem w Ameryce,, w Domu kultury Świt na Bródnie. Spektakl był fenomenalny :) Dawno się tak super nie bawiłam, ale dzisiaj nie o tym. W związku z tym, że zbliżają się powoli walentynki i jakoś po tym spektaklu byłam natchniona to powstał kolejny wiersz. Mam nadzieję. że wam się spodoba dajcie znać w komentarzach. :) Zapraszam do czytania😊 "Walentynkowa kawa,, Siedzę dziś w kawiarni i walentynkową kawę popijam. Jest to dla mnie bardzo miła chwila, dzięki której w świat marzeń odpływam. Spędzam tutaj czas i tworzę, poznaję ludzi i ich różne romantyczne historie. I już mam się zabierać za pisanie, lecz na moje zapiski rozlewam kawę przez roztrzepanie. To moje roztrzepanie jest tym spowodowane, że się pojawiłeś i od tamtego momentu ...