Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2018

Tysiąc myśli w mojej głowie

Hej Kochani!❤ Co tam u was słychać? U mnie dzisiaj wszystko w porządku. Niby w moim życiu ostatnio mam parę zakrętów i raz jest lepiej a raz gorzej, ale staram się nie poddawać. Nie jest mi czasem łatwo ,ale pocieszam się faktem, że będzie lepiej. Aktualnie jest dobrze ,bo jestem szczęśliwa w miarę albo nauczyłam się przyjmować życie takim jakie jest. Nie oczekuje już żadnych fajerwerków, bo życie to nie bajka. Uwielbiam spacerować, bo wtedy właśnie mogę przeanalizować podjęte decyzje i znaleźć nowy sposób na rozwiązanie problemów. Dzisiaj spacerując po warszawie miałam pewnego rodzaju mentlik z serii co by było gdyby? Albo co wykombinować, żeby było lepiej?. Tysiąc myśli krążyło po mojej głowie i tak oto powstał kolejny wiersz. "Tysiąc myśli w mojej głowie,, Idę warszawską ulicą i ciągle pędzę gdzieś. Nie mam czasu myśleć o tym co  może spotkać mnie a może jednak  boje się przyszłości tej? Uciekam pod pałac i zamykam oczy. Liczę, że na rozwiązanie...

Nocny spacer po Warszawie

Hej Kochani!💓 Jak tam wam mija środowy wieczór? Jak wasze samopoczucie? Ja dzisiaj jestem bardzo szczęśliwa, aż mnie rozpiera energia, no ale dzisiaj nie o tym. Czy wy też tak macie,że wieczorami u was się pojawia tysiąc myśli w głowie? Ja tak mam. Czasami jak połączę elementy swojej wyobraźni z jeszcze odpowiednią piosenką to nie ma szans, żeby coś nie powstało i w taki  właśnie sposób powstał dzisiejszy wiersz, który tu wstawię. Wczułam się w nocną aurę i udzieliło mi się trochę szaleństwa. No dobrze teraz przejdę już do rzeczy, żeby zbędnie nie przedłużać. Zapraszam na nocną wyprawę po Warszawie 😊 "Nocny spacer po Warszawie ,, Jest noc, niebo pełne gwiazd A ja uśmiecham się i spaceruje pośród uliczek już bez blasku lamp. Dochodzę na bulwary i ściągam szpilki nie do pary. Patrzę się na Wisłę i tak sobie myślę, że kiedyś pokocha mnie ktoś dla kogo będę szczęściem przez cały dzień oraz noc. Żadna noc nie będzie tak chłodna jak ta.  Mam dre...

Ja tęsknie

Cześć Kochani!💓 Jak tam wam mija ten jakże jesienny wtorkowy wieczór? Mi spokojnie słucham sobie muzyki i piszę dla was posta. Jednakże te samotne wieczory są czasami już męczące niby mam przyjaciółkę z , którą wychodzę, ale to nie to samo. Parę lat temu byłam poważnie zakochana w chłopaku, którego poznałam na obozie językowym. Wszystko się układało było naprawdę dobrze i po jakiś trzech miesiącach mi napisał, że nic dla niego nie znaczyłam i nie chce ze mną być. Pokłóciliśmy się konkretnie i zerwaliśmy ze sobą kontakt. Było mi naprawdę  cholernie przykro, że to wszystko szlak trafił. Najpierw przez 6 miesięcy byłam struta, bo tęskniłam a potem jeszcze dochodziłam do siebie przez dwa lata. Tak naprawdę tylko przy nim czułam się bezpieczna, dowartościowana, mogłam być sobą i zapominałam o wszelkich troskach. Cały czas szukam tego zrozumienia i takiej swobody... Paru ich było od tamtej pory, ale w żadnym nie znalazłam tego czegoś. Pomimo, że minęło już trochę lat od tego zdarzenia...

Jesienny wieczór

Hej Kochani!💓 Co tam u was słychać? U mnie wszystko w porządku. Żyje sobie powoli i jakoś do przodku. Jakie macie sposoby na jesienną chandrę i nudę ? Ja ostatnio zaczęłam pisać wiersze. W zasadzie nie poznaje sama siebie, bo nigdy dotąd nie miałam weny do pisania wierszy. Nigdy mi nic nie wychodziło sensownego , aż do teraz. Pojawiła się w moim życiu pewna osoba , która mnie inspiruje na tyle, że słowa powstają same. Słucham muzyki i po prostu daje się ponieść swojej wyobraźni, marzeniom i odczuciom. Pomaga mi to jakoś odreagować i przelać moje smutki , żale i jakieś pragnienia.  Czyż to nie cudowne uczucie takiego '' oczyszczenia"?. Ja wtedy czuję ,że to wszystko co we mnie siedziało gdzieś w środku teraz wypłynęło na wierzch i odpłynęło jak fale w morzu. Dzisiaj chcę z wami się podzielić swoją twórczością. Z chęcią też poznam wasze formy twórczości  😊.  Dajcie znać czy wam się podoba i czy mam to wstawiać czy też nie. "Jesienny Wieczór,, Jesienny wieczór ...

Serce nie sługa

Hej Kochani!💓 Co tam słychać?  Jak wam mija ten poniedziałkowy wieczór?  U mnie bez szału. Chciałam coś załatwić, ale się nie udało i ogólnie jakoś mam kiepskie samopoczucie, ale mam nadzieję, że to tylko chwilowe. To pewnie wszystko przez Jesień najlepiej na nią zwalić. Pogoda nie rozpieszcza raz zimno raz ciepło i słonecznie... nie ogarniam już jej. No, ale nie ważne dzisiaj z wami  chcę się podzielić moimi wrażeniami po filmie  pt. "Serce nie sługa,, w reżyserii Filipa Zylbera . Film opowiada o tym jak to ludzie przestali wierzyć totalnie w jakiekolwiek związki, ale tak naprawdę pragną tej jednej, jedynej wyjątkowej i prawdziwej miłości. W zasadzie kto by takiej miłości nie pragną chyba każdy ją chce. Film jest przepełniony niezłą dawką humoru oraz też smutku i radości. Wszystko jest idealnie wyważone i powiem wam więcej nawet :)  myślę, że to jedna z lepszych polskich komedii romantycznych na jakich miałam okazję być. Poza tym również uważam, że każdy znaj...

Mój azyl, moje osoby,moja muzyka

Hej Kochani!💓 Co tam u was słychać dzisiaj w ten jakże słoneczny weekend? U mnie wszystko dobrze, ale dzisiejszy dzień nie należał do łatwych. Mianowicie zaczęłam właśnie zajęcia u siebie w szkole. Pierwszy raz miałam styczność z Photoshopem i innymi programami. Nie było łatwo, ale na pewno to nowe ciekawe doświadczenie. Także dzień miałam pełen wrażeń 😊, ale dzisiaj nie o tym chciałam z wami pogadać.  Dzisiaj chcę się od was dowiedzieć co jest dla was taką ostoją na lepsze i gorsze dni.  Moją taką podporą w kiepskich momentach życia jest moja mama. Jeżdżę do niej w każdy wolny czas jaki tylko mam. Potrafi mnie wyciągnąć nawet z największego dołka, chociaż czasami chciałabym mieć ją tu przy sobie a nie ponad sto kilometrów, ale niestety w życiu nie można mieć wszystkiego czego się chce.  Drugą rzeczą, która jest dla mnie również niezmiernie ważna to muzyka. Pewnie zaczniecie się śmiać.... , bo przecież co muzyka może wnosić w życie?. Ja wam jednak powiem, że może napra...

Metro Teatr Buffo- Czyli spektakl ponadczasowy

Hej Kochani! Co tam u was słychać? U mnie dzisiaj wszystko w porządku. Przyjechałam dzisiaj od swojej mamci zrobiłam parę rzeczy, a teraz właśnie dla was piszę.😊 Muszę wam powiedzieć o świetnym spektaklu na, którym ostatnio byłam wraz z moimi przyjaciółmi. Szczerze mówiąc, gdyby nie oni to prawdopodobnie nigdy bym nie poszła do Teatru Buffo , bo jakoś mnie tam nie ciągnęło.  Jednakże dziewczynom  udało  się  mnie wyciągnąć do Buffo na spektakl pt. "Metro,, w reżyserii Janusza Józefowicza. Powiem wam, że zdecydowanie nie żałowałam, że poszłam na ten spektakl.  Ta muzyka Janusza Stokłosy  i teksty tych piosenek bardzo do mnie trafiły. Spektakl  ma już trochę lat, ale zawiera w sobie na tyle uniwersalne prawdy, że cały czas jest aktualny. Przykre jest to,że faktycznie  jak się nie sprzedasz to nie istniejesz. Ludzie nie oceniają tego jaki masz charakter, jak się zachowujesz tylko to jak wyglądasz. Jak im  nie podpasuje to od razu Cię przekreśl...

Wielki powrót :)

Cześć Kochani! Co tam u was słychać? U mnie ostatnio się dość dużo działo, przez  co  nie miałam chwili, aby napisać. Między innymi zaczęłam szkołę i miałam miałam drobne epizody pracy podczas tych najdłuższych wakacji w życiu. Nie pisałam również dlatego,że brakowało mi weny i motywacji. Nie do końca wiedziałam o czym mam pisać i w jakim iść kierunku. Na szczęście ostatnio poznałam wiele niesamowitych osób, które sprawiają, że pomimo różnych przykrości podnoszę się i uśmiecham. Dają mi ogromna siłę  i chęć do życia. Mówią mi, że każdy dzień jest piękny tylko czasami może być gorszy lub lepszy. I powiem wam, że moi przyjaciele mają racje. Tak naprawdę w każdym dniu da się znaleźć jakiś pozytyw. Codziennie życie przygotowuje  dla nas na zupełnie co innego, ale  powinniśmy umieć wyciągać wnioski, aby w przyszłości nie popełniać tych samych błędów. PS. Miłego wieczorku wam życzę ❤ a poniżej zostawiam link do bardzo fajnej piosenki, która sprawi, że każdy kolejny...